Do Matki trzeba przychodzić
Na początku nowego roku formacyjnego salezjanie współpracownicy spotkali się w Skrzatuszu.
[fblike layout=”box_count” send=”true” action=”like” font=”verdana” colorscheme=”light”]Już tradycyjnie Stowarzyszenie Salezjanów Współpracowników pierwsze spotkanie we wrześniu zorganizowało u Skrzatuskiej Pani. Tegoroczne odbyło się w miniony wtorek, 13 września.
Współpracownicy pojechali do sanktuarium swoimi samochodami. Łącznie pielgrzymowały 33 osoby. Grupie przewodniczył opiekun SSW, ks. Zbigniew Hul.
— Salezjanie Współpracownicy skupiają się na pracy z młodzieżą i pobożności maryjnej. Stąd nasza obecność u stóp Bolesnej Matki ze Skrzatusza. Chcemy jeszcze bardziej dostrzegać cierpiącego młodego człowieka i głębiej tworzyć naszą wspólnotę — mówił proboszcz.
Na początku współpracownicy przeszli przez bramę miłosierdzia, zyskując odpust zupełny. Następnie odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu, po niej msza święta, a na zakończenie akt zawierzenia Rodziny Salezjańskiej Maryi.
Gospodarz miejsca bardzo serdecznie przyjął pielgrzymów.
— Dziękuję wam, że tu jesteście. Bo do Matki trzeba przychodzić. Nie trzeba się zapowiadać, tylko po prostu do niej się przyjeżdża. Tutaj uczymy się miłości płynącej z krzyża. Przyjeżdżajcie tu często. Skrzatusz to część serca salezjańskiego! — mówił ks. Wacław Grądalski, kustosz skrzatuskiego sanktuarium.
To nie jedyna pielgrzymka współpracowników w najbliższym czasie. W październiku udadzą się do kościoła Miłosierdzia Bożego w Pile – świątyni stacyjnej w Roku Miłosierdzia.
[span style=”font-size:10px; color:grey;”][/span]
[span style=”font-size:13px;color:grey”]©[/span]
[fancy_amp]
[button size=”large” link=”https://goo.gl/photos/QfGScLpyCTjQLiGb7″ target=”blank” align=”center” variation=”yellow”]Zobacz galerię zdjęć[/button]