Niebezpieczna droga krzyżowa
Tegoroczna droga krzyżowa ulicami Piły odbyła się bez zabezpieczenia ze strony policji!
[fblike layout=”box_count” send=”true” action=”like” font=”verdana” colorscheme=”light”]Tradycyjnie w ostatni piątek Wielkiego Postu przez nasze miasto przechodzi droga krzyżowa. Ta w tym roku odbyła się w niebezpiecznych warunkach.
Już na samym początku, przy kościele św. Stanisława Kostki, wśród wiernych było słychać tylko jedno pytanie: “gdzie jest policja?”. Ulice nie były zamknięte, a kierowcy lawirowali między wiernymi.
— Z przykrością stwierdzam, że z nieznanych powodów nie byliśmy prowadzeni przez policję. Zapewne wydarzyło się jakieś nieporozumienie lub niemożność. W przyszłości chcielibyśmy jednak czuć się bezpiecznie na ulicach miasta — powiedział na końcu drogi krzyżowej dziekan Piły ks. Dariusz Jastrząb.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przyczyną nieobecności policji były niedopełnienia formalne.
— Widziałam, jak jeden patrol straży miejskiej przejechał i nawet nie pomógł nam w przejściu przez główne skrzyżowanie. Szkoda, że się nie zainteresowali takim tłumem ludzi na ulicy — mówi pani Krystyna, jedna z uczestniczących w nabożeństwie.
Drogę krzyżową na ochotnika zabezpieczali sami wierni, a także kapłani. Radiowóz pojawił się dopiero przy końcu: był na interwencji w pobliżu i widząc uczestników drogi krzyżowej podjął się poprowadzenia ich na pl. Zwycięstwa.
Na szczęście problemy techniczne nie przyćmiły zadumy i powagi całego nabożeństwa.
— Jesteśmy tu, aby rozważać nie tylko mękę, ale także i miłość miłosierną, którą nie do końca pojmujemy. Chcemy towarzyszyć Chrystusowi w drodze i uczyć się od niego miłować naszych bliźnich, a którzy wcale nie są łatwi do kochania — słychać było w rozważaniach ks. Nowickiego.
Na zakończenie pod pomnikiem dziekan Piły zauważył wymowne złożenie krzyża na ramionach św. Jana Pawła II.
— Szliśmy z symbolicznym krzyżem, a na zakończenie postawiliśmy go na ramieniu figury św. Jana Pawła II. Opieramy na jego wstawiennictwie nasze wszystkie troski, to co się dzieje w naszych rodzinach i naszym mieście. Krzyż nas połączył! Tak jak chrześcijaństwo ma w centrum krzyż tak i teraz w Pile, w centralnym miejscu znalazł się symbol męki Chrystusa! — mówił ks. Jastrząb.
W piątkowym nabożeństwie udział wzięło ok. 2,5 tys. ludzi.
[span style=”font-size:13px;color:grey”]©[/span]
[fancy_amp]
[button size=”large” link=”https://onedrive.live.com/redir?resid=BA04DAFE67746A8E!7991&authkey=!AGVpjEpZ-GahsCk&ithint=folder%2c” target=”blank” align=”center” variation=”yellow”]Zobacz galerię zdjęć[/button]