Stacja VI Drogi Krzyżowej
Stacja VI – Weronika ociera twarz Jezusowi.
Zwykły gest. Weronika jako jedyna odważyła się mimo presji tłumu otrzeć twarz Panu Jezusowi. Ze smutkiem i matczyną miłością otarła ból i cierpienie spływające po twarzy Pana.
Ten gest płynący z głębi serca stał się wielkim w oczach Boga.
A czy ja odważyłbym się na gest Weroniki? Czy miałby odwagę jako jedyny wystąpić z tłumu po to tylko by pomóc? Tyle razy przecież spotykamy na ulicy, w szkole czy w pracy ludzi słabszych, którym należałoby zwyczajnie, po ludzku okazać miłosierdzie i pomocną dłoń. Dziękuję Ci, Boże za wszystkie chwile, w których umiałem być dobry dla innych. Chwile, kiedy nie bałem się “być Weroniką” i jako jedyny z ludzi zebranych wokół ośmieliłem się na pomocny gest. Ciągle jednak jest tych chwil za mało…
Panie, pomóż nam, abyśmy jak Weronika nie bali się i nie wstydzili pomagać innym. Pomóż byśmy zrozumieli, że jednym z naszych zadań jest pomaganie ludziom i przywracanie radości pochodzącej od Boga.
Rozważała: Natalia (lat 18)
†
Wielkopostne rozważania Drogi Krzyżowej pisane są przez naszych
młodych parafian. Kolejne rozważania będą się ukazywały w każdy
wtorek i piątek przez cały Wielki Post o godzinie 15.00. Niech krótkie
rozważania tej Drogi pomogą nam zagłębić się w sens cierpienia Chrystusa.